Inicjatywa trwałego upamiętnienia bohatera, zrodził się w sercu Bożeny Gronert-Ubych. Od 2015 roku przekonywała ona, że bardzo oryginalnym wzorem na pomnik byłaby postać z rowerem, udokumentowana na fotografii z 1900 r. Argumentowała, że przez zaaranżowanie w przestrzeni publicznej rzeźby z ławeczką, miasto mogłoby zyskać efektowne miejsce spotkań ludzi z historią. Jak się okazało wśród mieszkańców Ziemi Kolskiej znalazło się wielu zwolenników tej inicjatywy, ceniących wartości, jakim hołdował lokalny filantrop i patriota. Odczuwali potrzebę oddania czci wielkiemu Kolaninowi, a także wszystkim walczącym o wolność i poświęcającym życie dla Ojczyzny.
Zawiązanie Stowarzyszenia Budowy Pomnika-Ławeczki Czesława Freudenreicha pomogło zintensyfikować parce nad budową pomnika, a w szczególności wzmocnić zbiórkę pieniędzy. W zarządzie organizacji znaleźli się Bożena Gronert-Ubych, Dariusz Matysiak, Jacek Skrycki i Agata Dziedziczak. Ten skład uzupełnili Urszula Pękacz, Jolanta Ruchlewicz-Oblizajek, Aneta Piorun, Teresa Brzoska, Artur Szafrański, Adam Wilk, Radomir Piorun, Roman Rutkowski oraz Jacek Dziedziczak, który wykonał rysunek i zobrazował dzieło, odsłonięte na Skwerze Niepodległości. Zgodnie z zachowaną fotografią z 1900 r. pomnik przedstawia postać Czesława Freudenreicha stojącego przy rowerze. Ławkę parkową zastąpiły trzy fotele, odwzorowujące drewniane siedziska pochodzące z nieistniejącego już kolskiego kinoteatru. Model rzeźby wykonali Jacek Wojciechowski i Krzysztof Wojtukiewicz – rzeźbiarze z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Kościelcu. Odlewu z brązu podjęła się Pracownia STUDIO GARSTKA z Szymanowa k. Śremu.
Jednym z głównych celów była zbiórka pieniędzy. Początkowo społeczną akcję wsparło Stowarzyszenie Współpracy Międzynarodowej KOŁOROTEK uruchamiając subkonto, na które zaczęły wpływać środki finansowe. Po zawiązaniu Stowarzyszenia Budowy Pomnika-Ławeczki Czesława Freudenreicha zebrane pieniądze zostały przelane na rachunek bankowy nowej organizacji. Mieszkańcy Ziemi Kolskiej, widzowie spektakli organizowanych zarówno przez grupę teatralną Dariusza Matysiaka, jak i Kolski Teatr Otwarty im. Czesława Freudenreicha oraz uczestnicy innych wydarzeń kulturalnych organizowanych w Miejskim Domu Kultury, a także kolscy przedsiębiorcy okazali się niezwykle hojnymi darczyńcami. Nie byłoby możliwe uhonorowanie kolskiego bohatera i odsłonięcie pomnika w rocznicę jego 150. urodzin, gdyby nie wrażliwość na potrzeby społeczne Roberta Kropidłowskiego – Starosty Kolskiego, a także pomoc Zarządu Powiatu Kolskiego i Radnych, którzy wsparli akcję.
Przygotowanie uroczystości wymagało ogromnego nakładu pracy wielu osób. Do organizacji wydarzenia włączyły się Wydziały Starostwa Powiatowego. Byli to pracownicy Wydziału Organizacyjnego oraz co należy podkreślić, pracownicy z Wydziału Oświaty Kultury i Promocji prowadzonego przez naczelnika Dorotę Szkudlarek. W obszarze nowości multimedialnych i wizualnych wiele dobrego wniósł Sekretarz Powiatu Artur Szafrański.
Odsłonięcie pierwszego w mieście Kole i Powiecie Kolskim pomnika w formie ławeczki, poświęconego Czesławowi Freudenreichowi, przebiegało w dość nietypowej formie. Wyreżyserowana przez Radomira Pioruna, na podstawie scenariusza opracowanego przez Bożenę Gronert-Ubych i Julię Trochę inscenizacja, przeniosła uczestników historycznej uroczystości w klimat miasta z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Na „przedwojennej ulicy”, obok grupy bawiących się dzieci, znaleźli się m.in. młoda matka z wózkiem, „głośny” roznosiciel Głosu Koła, ubrany w chałat Żyd i pan Stanisław z rowerem, a także inne ucharakteryzowane postacie. W przestrzeni „plenerowej sceny” ustawiono słup ogłoszeniowy oblepiony m.in. starymi i współczesnymi afiszami teatralnymi. Rodzina Freudenreichów (Artur Banasiak, Agata Dziedziczak, Renata Banasiak, Julia Starzec, Agnieszka Ratajczak, Roksana Pecyna) przybyła na miejsce dorożką, którą powoził Józef Janczak z Lasek k.Przykony. Rodzina serdecznie witała się się z przechodniami. Dzieciom rozdała słodycze. W atmosferze gwaru ulicy jedna z bawiących się dziewczynek (Klara Koligot) podeszła do Czesława i poprowadziła go pod okryty pomnik. Symbolicznie zsuwając beret z głowy przekazała wskazówkę bohaterowi, że nadszedł czas odsłonięcia dzieła. Kiedy tego dokonał zgromadzona publiczność wzniosła spontanicznie oklaski. „Wywołaliście mnie, więc jestem” – takim zdaniem opowieść o swoim życiu, z podziękowaniami dla współczesnych, rozpoczął Bohater. Jego monolog uzupełniały wypowiedzi żony Lucyny i córek: Marii, Heleny, Krystyny i Ireny. Czesław wywoływał do mikrofonu gości. Obok Pana Starosty Roberta Kropidłowskiego i Pana Burmistrza Krzysztofa Witkowskiego głos zabrali Krzysztof Pawlak – dyrektor PLSP w Kościelcu, Dariusz Matysiak, Radomir Piorun, Bożena Gronert-Ubych, Poseł na Sejm RP Leszek Galemba oraz bardzo wzruszony Tadeusz Freudenreich - przedstawiciel rodziny obecnej na kolskim wydarzeniu. Przedstawienie uświetnili śpiewacy Chóru Lutnia i muzycy z Kolskiej Orkiestry. 150. rocznica urodzin Czesława Freudenreicha nie mogła obyć się bez urodzinowego tortu. Przygotowała go Firma Piotra Walkowiaka z Koła. Kolorytu uroczystości nadawali Mieszkańcy Ziemi Kolskiej, którzy swoje ubiory wystylizowali zgodnie z trendami przedwojennej mody.
Nie sposób wymienić tu wszystkich, którzy byli zaangażowani zarówno w zbiórkę pieniędzy jak i przygotowanie uroczystości. Wyrażamy wielka wdzięczność organizatorom, aktorom Z Kolskiego Teatru Otwartego im. Cz. Freudenreicha, Młodzieżowego Teatru Form, rodzicom i ich występującym dzieciom, młodym tancerzom z MUZY MDK i rekonstruktorom z Casimirusa z MDK, a także przedstawicielom Mediów i Fotoreorterom, którzy wspierali nas dobrym słowem mówionym i pisanym oraz stworzyli dokumentację fotograficzną i filmową. Doceniamy pomoc Druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej i Panów Policjantów z kolskiej Komendy Policji. Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim. To był naprawdę dobrze spożytkowany czas. Budowniczymi tego pomnika są wszyscy, którzy wspierali inicjatywę duchowo, materialnie i finansowo, Będziemy wspominać to niezwykłe wydarzenie i na pewno o nim jeszcze napiszemy, dlatego zaglądajcie na profil Stowarzyszenia Budowy Pomnika Czesława Freudenreicha. Jesteśmy też przekonani, że z przyjemnością zasiadać będziemy w fotelach obok kolskiego bohatera i pobierając przy pomocy smartfona kod QR wsłuchiwać się w to, co chciałby nam przekazać. Robiąc sobie pamiątkowe zdjęcie, będzie rozpierać nas duma. Chwile spędzone z Czesławem, stojącym na Skwerze Niepodległości w Kole, będą wypełnione zadumą, refleksją i radością. Wierzymy, że dotknięcie jego ręki będzie przynosić szczęście, a „przekazane myślą” marzenie na pewno się spełni.
tekst: Bożena Gronert-Ubych
Fot. Adam Wilk, Eugeniusz Gębka, FB i strony Internetowe mediów